Podczas weekendowego wypadu w Bieszczady kumpel odpalił sloty na telefonie i zapytałem, co to za gra. Pokazał mi, jak działa spin mama i aż sam się wciągnąłem. Fajne jest to, że mimo kilku przegranych spinów, gra daje szansę na odrobienie strat. I tak było – z minusów wyszedłem na lekki plus!